PIERWSZY MIESIĄC

Czas w Stanach płynie niesamowicie szybko, ponieważ miesiąc temu spakowałam swoje walizki i poleciałam za ocean. Jak jest w USA po miesiącu, po prostu niesamowicie.
 
Codziennie odkrywam coś nowego i poznaje nowe miejsca. Najważniejsze poznaje dzieci, nie jest łatwo ponieważ to dla nich ogromna zmiana, ale z dnia na dzień jest lepiej. Chłopiec jest wyzwaniem i to on musi się do mnie przyzwyczajić ale wiem że będzie dobrze. Host rodzina jest niesamowita, jeżeli mam jakieś pytanie zawsze mnie wysłuchają i odpowiedzą na moje pytanie. Po pierwszym tygodniu pracy zabrali mnie na narty. Idę również z nimi na wielkanocny obiad.

Znajomi na razie nam tylko aupair z różnych krajów ale głownie spędzam czas z polkami. Mam nadzieję że kiedyś poznam jakich amerykanów.

Język nie miałam bariery językowej ani problemu ze zrozumieniem jednie problem z wysłowieniem się. Cały czas mam ten problem, ale zawsze sobie jakoś poradzę. Jak powiem coś źle to dzieci poprawiają mnie i mówią jak mam to powiedzieć poprawnie. Osoby w banku czy rodzice innych dzieci mówią że mój angielski jest naprawę dobry i gdzie się go nauczyłam :). Plany na ten weekend do Nowy Jork i Wielkanoc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.