MOJE PIERWSZE THANKSGIVING

0 | dodaj

Przeżyłam najbardziej najpopularniejsze święta w Ameryce czyli Święto Dziękczynienia. Mój dzień był dość intensywny, ale jak najbardziej udany.  Mam nadzieje, ze uda się wam go kiedyś przeżyć, bo jest to jedno i niepowtarzalne święto.

Zacznę jednak od początku. Rano pojechałam na paradę Macy ‘s do Nowego Jorku, jest to ogromna parada z kilkudziesięcioma ogromnymi dmuchanymi balonami. Uczestniczy w niej kilkanaście tysięcy ludzi oraz ponad 3 miliony ludzi ogląda ja na 2,5 milowej trasie. My dotarliśmy na paradę kilka minut po 9 i udało się nam znaleźć świetne miejsca blisko ulicy i z mała ilością ludzi. Parada trwała prawie 3 godziny, ale warto było na nią pojechać i zobaczyć to wszystko na żywo. Niesamowite, było to jak ciche było miasto w czasie trwania parady. Miałam wrażenie ze jestem tam sama. Nie słyszałam dźwięków klaksonów czy syren np. Pogotowia. Na paradzie było wiele różnych postaci.  Jednak największy był Mis Puddington mój aparat w telefonie nie mógł go zmieścić. 
Ostania atrakcja parady był Elf on the shelf oraz Święty Mikołaj. Oznacza to, ze można już kupować choinkę i przygotowywać się na święta. 
  Niesamowite w tej paradzie jest jej wielkość, wszytko jest ogromne i niesamowite. A liczna ludzi pomagająca i pracująca na tej paradzie jest ogromna przy każdej linie ciągnącej balon były 2 osoby oraz orkiestry czy tancerze, wszystko zostało zrobione z niesamowitym rozmachem.
Postanowiłam wziąć ze sobą na paradę selfie stick i było to genialne rozwiązanie gdyby nie to, ze w połowie mi się zepsuł, ale i tak mam dobre zdjęcia z tego dnia.























Po paradzie zadecydowałam się poczekać na następny pociąg, bo musiałam wracać do domu na obiad świąteczna. Nie chciałam również jechać w tłumie, ale i tak ostatecznie jechałam. Udało mi się zjeść mojego pierwszego precla z budki pod hotelem Plaza. Mieliśmy ogromne szczęście jeżeli chodzi o paradę, bo po tym jak się ona skończyła to zaczęło padać. Pierwszy raz widziałam takie tłumy na Grand Central. 



W domu byłam o 13:30 i zaczęłam pomagać w przygotowaniach do naszego świątecznego obiadu. Nie wiele musiałam zrobić, bo wiele zostało już zrobione, ale dobrze się czułam z myślą, ze chciałam w czymkolwiek pomoc.  W końcu nastał moment w którym udało się nam w końcu zjeść dania, o których słyszałam od kilku dni. Spróbowałam wszystkiego prócz mięsa,  bo go nie jadam. Jednak wyglądał on bardzo smakowicie. Na naszym stole znalazło się: indyk, nadzienie (chleb, por, cebula dymka oraz  wywar warzywny/z kurczaka), szpinak, brukselka, puree z ziemniaków, słodkie ziemniaki z Marshallow, żurawina chleb, fasolka, sałatka a’la colleslaw z jarmużem i brokułami. Na deser mieliśmy ciasto dyniowe oraz ciasto z jabłkami i lodami. Przed rozpoczęciem kolacji mama mojej hostii powiedziała za co jest wdzięczna a jej syn powiedział modlitwę. My natomiast w czasie trwania mówiliśmy za co jesteśmy wdzięczni.  Uważam jest to nie bardzo mila tradycja, bo możemy wtedy pomyśleć za co jestem wdzięczni i uda się nam docenić to co mamy. Po kolacji graliśmy w uno, wojnę.  




Na koniec dnia pojechałam na zakupy bo Black Friday. Wszyscy ostrzegali mnie przed szaleństwem tego wydarzenia, ale mogę śmiało powiedzieć ze u mnie w mallu było bardzo spokojnie. Pojechałam na zakupy o 21 a sklepy były otwarte od 17. Największe szaleństwo było w Macy ‘s oraz w Bath&Body Work’s. Nie kupiłam niczego wyjątkowego i szalonego, kupiłam to co planowałam kupić. Upolowałam stanik sportowy, małe mgiełki do ciasto oraz żele antybakteryjne. JA jestem czekam z cyber monday bo maja być moje UGG’s na promocji. Swój dzień zakończyłam herbata i filmem.

Mam nadzieje ze wy spędziliście ten dzień równie milo jak ja.

9 MIESIECY W USA

0 | dodaj

Dynie zrobione przez moje host dzieci, host mame oraz mnie.









Kolejny miesiąc za mną. Jestem w USA 9 miesięcy, ten czas niesamowicie szybko płynie. Dostałam papiery od agencji o locie powrotnym do polski. Jednak czy je wypełniłam będę dalej trzymać w tajemnicy. Ten miesiąc był innym, od poprzednich, ponieważ po raz pierwszy pojechałam do nowego Jorku sama oraz po prawie 6 miesiącach w bronxville poznałam jakieś aupair z którymi chce spędzać czas. Przeżyłam swój pierwszy Halloween, a teraz szykuje się do Święto Dziękczynienia. To było jedno ze świat na które wyczekiwałam od kiedy przyleciałam do USA.
            Lista prezentów świątecznych jest już gotowa kilka prezentów udało mi się kupić. A resztę kupie na początku grudnia. Moja HM poprosiła mnie o listy rzeczy które chciałabym odstać na święta. Dla podpowiedzi planuje wstawić rzeczy w rożnym przedziale cenowym. Nie chce wstawiać tylko drogich rzeczy, ale tez jakieś małe i drobne bo, w świętach nie chodzi o dawanie ale o celebrowanie.
            Miałam gdzieś wylecieć na sylwestra, ale ceny biletów są tak wysokie ze postanawiałam zostać  w Bronxville i pojadę gdzieś tutaj blisko. Planuj go spędzić z dziewczyna poznana u mnie w mieście. Teraz musimy ustalić gdzie i co robimy.
            W USA była przepiękna jesień jednak pogoda diametralnie się zmieniła i z 15C  zrobiło się 2C. Był nawet pierwszy śnieg, szybko stopniał ale jednak.
Udało mi również zapisać na kolejny kurs weekendowy gdzie uda mi się wyrobić wszystkie potrzebne mi godziny co mnie bardzo cieszy. Niestety musiałam dopłacać z własnych na ten kurs polowe kwoty. Tym razem zdecydowałam się na Interpersonal Communication, mam nadzieje ze kurs będzie warty poświęconego mu czasu.
Nie mogę uwierzyć ze następnie podsumowanie pojawi się 2 dni przed Wigilia, będzie to moja pierwsza wigilia spędzona samotnie w sensie z dala od mojej rodziny.

PYTANIA KTÓRE WARTO ZADAĆ PRZYSZŁEJ HOST RODZINIE

0 | dodaj

Gdy zaczynamy nasze rozmowy z rodzinami to nie wiemy jakie pytania im zadać. Wydaje się to dość proste a w rzeczywistości  to nie jest. Dlaczego, bo łatwo o czymś zapomnieć i niektóre rzeczy są dla nas w Polsce oczywiste a potem po przyjeździe do USA są one bardzo ważne. Należy pamiętać ze to nie jest nasz dom i ze będą w nim panować inne zasady niż dotychczas. Warto zadać nawet najbardziej oczywiste dla nas pytanie w danej chwil, wszystko jest ważne i w przyszłości może zaważyć o naszej decyzji.





  1. Opowiedz cos o dzieciach – w czasie takich rozmów to one są najważniejsze bo  to z nimi spędzamy najwięcej czasu
  2. Jakie maja zajęcia pozalekcyjne - jakie sporty uprawiają i jaki jest ich ulubiony
  3. Co lubią robić w wolnym czasie
  4. Czy maja jakieś alergie – dużo dzieci są uczulone na orzechy (we wszystkich szkołach jest zasad ze nie wolno przynosić orzechów do szkoły), dzieci są również na diecie bezglutenowej
  5. Co lubią jeść a czego nie jedzą – bardzo ważny punkt dzieciaki są bardzo wybredne
  6. Jakie są godziny pracy  - kiedy zaczynamy prace i kiedy się ja kończy
  7. Jak wygląda nasz plan dnia – ile razy trzeba robić pranie i jak często zmienia się pościel
  8. Czy zapewnia ci telefon oraz Internet – telefon jest na potrzebny do kontaktów z hostami ale nie każda rodzina nam go zapewnia.
  9. Czy trzeba pracować w weekendy i wieczory – w kontakcie jest napisane ze mamy mieć 1,5 dnia wolnego i tylko 1 wolny weekend. Niektóre rodziny tego przestrzegają a niektóre nie wiec warto się o to zapytać
  10. Kto robi zakupy i czy zapewnia nam jedzenie które my lubimy.
  11. Jak się odżywiają – jedzą mrożone czy super healthy
  12. Kto gotuje posiłki  - czy należy to do obowiązków aupair czy do rodziców, a jak gotuje go aupair tylko dla dzieci czy tez dla rodziców
  13. Czy jest w okolicy siłownia i czy host rodzina ja nam zapewni – dla mnie to było ważne wiec się o to pytałam ale to pytanie jest bardzo opcjonalne
  14. Jak wygląda sytuacja z samochodem – współdzielony czy może maja specjalny dla aupair. Czy trzeba płacić za paliwo i czy można go używać kiedy się go chce
  15. Godzina policyjna – niektóre rodziny wymagają od nas bycia o konkretnej godzinie w domu przeważnie jest to 8 godzin przed rozpoczęciem pracy
  16. Która aupair będziesz – pierwsza czy może piata
  17. Warto zapytać się o nich co oni lubią i czym się zajmują – warto ich tez poznać bo oni tez są ważne
  18. Czy są religijni jest  to szczególnie ważne gdy są żydami albo muzułmanami. To pytanie jest dostosowane do tego co znajdziemy w aplikacji rodziny.
  19. Reguły panujące w domu i jak należy obchodzić się z dziećmi – czy karaja jakoś dziec 

PYTANIA NA DALSZE ROZMOWY
  1. Niech pokażą ci pokój to w dalszych rozmowach nie wystraszmy ich od razu
  2. Możliwość porozmawiania z dziećmi – nawet krótka rozmowa może nam wiele powiedzieć o dzieciach
  3. Czy możemy porozmawiać z obecna aupair – niektóre rodziny nie wyrażają na to zgody 

Zawsze w dalszych rozmowach można zapytać się o rzeczy które nie zapytaliśmy się w pierwszej rozmowie. Pamiętajcie ze dla przyszłych hostów te rozmowy tez nie są łatwe. Musza oni wybrać osobę które będzie z nich dziećmi przez większa cześć roku. A dla nich dzieci są najważniejsze i chcą oni żeby ich dzieci były szczęśliwe.

RZECZY KTORE CHCIALABYM WIEDZIEC ZANIM ZOSTALAM AUPAIIR

0 | dodaj
Brooklyn Heights
  1. Zycie aupiar to nie bajka, ale ciężka praca. Podróże są nagroda. W praktyce wygląda to tak ze dzieci mogą nas nie lubić, a ty cały dzień spędzasz w samochodzie wozić dzieci w kolejne miejsca.
  2. Nie każda rodzina jest taka jak się nam wydawało. Zanim decydujemy się na zatwierdzenie perfect match, to długo myślimy czy ta rodzina jest taka jaka chcemy. Myślimy sobie o to rodzina o jakiej marzyłam. Zdarza się ze rodziny kłamią lub nie mówią prawdy o sobie, regułach czy o własnych dzieciach.
  3. Wydaje się ze 45h tygodniowo to mało ale  w praktyce to dużo i pod koniec tygodnia masz dość. Jeżeli pracujesz te 45h tygodniowo to pod koniec tygodnia jesteś bardzo zmęczona. Ja mimo ze nie pracuje tych 45 godzin to i tak jestem zmęczona i w piątek myślę o tym żeby położyć się do lóżka i iść spać.
  4. Wykorzystujesz każdy wolny weekend na maksa, ale jeżeli w ciągu tygodnia jesteś nieszczęśliwy to ciężko jest się z nich cieszyć. Będąc aupair uczysz się gospodarować swój czas bardzo korzystnie. Chcemy dużo zobaczyć i nie mamy za wiele czasu bo tylko rok. Zwiedzenie Nowego Jorku to nie jest jeden weekend a wiele godzin spędzonych na chodzeniu i planowaniu co się chce zobaczyć.
  5. Niecałe 200$ tygodniowo to zdecydowanie za mało. Każdy wyjeżdżając przelicza dolary na złotówki i to jest chyba największy bla. Pieniądze które my zarabiamy są niczym z porównaniu to tego co zarabia niania. Jeżeli chce się podróżować to trzeba niezłe oszczędzać, bo zarówno bilety samolotowe jak i nocleg jest bardzo drogi.
  6. Brak prywatności. Amerykanie maja kamery w domu wiec mogą nas obserwować gdzie tylko chcą i o jakie godzinie chcą. Bardzo często trzeba im mówić gdzie się idzie i o której się wraca do domu. Jednak to zależy przede wszystkim od ciebie i tego jak będziesz traktować swoja host rodzinę. Dla mnie są oni głownie pracodawcami i staram się mieć dystans do tego co im mowie i jaki mam do nich stosunek.
  7.  Mieszkasz i pracujesz w tym samym miejscu co oznacza brak odpoczynku. Do tego chyba najciężej się przyzwyczaić. Jeżeli masz zły kontakt z rodzina to ciężko jest się odciąć od tego miejsca i złych emocji bo cały czas przebywasz w tym samym miejscu.
  8. Niektóre rodziny nasz wykorzystują. Proszą o robienie rzeczy które nie należą do naszych obowiązków i czasami ciężko jest nam odmówić.
  9.  Nadzór i mówienie gdzie się idzie. Tak zwana curew few, przeważnie trzeba być 8 godzin przed praca w domu.
  10. Nie zawsze dzieci cię słuchają i nie sa idealne jak mówili nam ich rodzicie. To jest chyba najważniejszy punkt bo to z nimi spędzamy większość naszego dnia. Trzeba pamiętać ze amerykańskie dzieci nie są takie same jak polskie dzieci. Polskie dzieci układają puzzle i potrafią same sobie znaleźć zajecie. Z amerykańskimi jest inaczej jeżeli maja za dużo wolnego czasu lub wolny dzień to my musimy im mówić co maja robić, bo one nie wiedza.
  11. Zdąża się ze poprzednia aupair koloryzuje i idealizuje rodzinę.  Tak było w moim przypadku ze aupiar nie powiedziała mi prawdy. Wiec jeżeli podejmujecie decyzje o wybraniu danej rodziny to należy pamiętać ze może one koloryzować jak jest na prawdę.
  12. W małym miasteczku rzadko kiedy mieszkają ludzie w naszym wieku, przeważnie sa to rodzice z dziećmi i starsze osoby. Oznacza to, ze ciężko jest znaleźć sobie amerykańskich znajomych. Takie osoby mieszkają przeważnie w dużych miastach albo tak gdzie znajduje się popularny uniwersytet. Jednak w czasie wakacji pojawia się wiele młodych osób bo przyjeżdża one ze szkoły na wakacje do domu.
  13. Bez samochodu ciężko jest gdzieś dojechać, wszędzie jest daleko i nie ma chodników. Bardzo ciężko jest się poruszać bez samochodu. W bronxville nie ma z tym problemu bo miasto jest małe i nawet o 23 nie boje się wracać do domu na piechotę, jednak jak mieszkałam w Darien to nie wyobrażam sobie nie mieć samochodu. Wszędzie było niesamowicie daleko, do stacji benzynowej miała 7 minut samochodem a do sklepu 11 minut.
  14. Myślisz ze będziesz mieć dużo amerykańskich znajomych ale prawda jest taka ze spędzasz go głownie  z aupair i to ze swojego kraju. Amerykanie są zamknięci na poznawanie nowych osób ale nie mowie ze każdy Amerykanin jest taki.
  15. Traktuj host rodzinę z szacunkiem i pamiętaj ze sa oni przede wszystkim twoimi pracodawcami. Nie należy się spoufalać z rodzina, bo potem będziemy tego żałować. Ja zawsze pamiętam ze są oni przede wszystkim moimi pracodawcami a potem osoba z która mogę porozmawiać jak z koleżanka.

CO WARTO ZABRAĆ ZE SOBĄ DO USA

0 | dodaj

Jadąc tutaj myślisz sobie czego to ja sobie nie kupie a zdąża się ze spotyka cię rozczarowanie. Niekiedy cent produktów są kosmiczne i trzeba się długo zastanawiać zanim cos się kupi



  1.  LEKI – nie zdajemy sobie sprawy z tego jakie leki w Polsce są tanie i łatwo dostępne.  Polskie lekki są również bardzo dobre i skuteczne. Amerykańskie lekarstwa są bardzo drogie i mało skuteczne. Ibuprom zawiera 400mg substancji przeciwbólowej tutaj jest to 200mh czyli o polowe mnie. Wiec jeżeli boli nas głowa to trzeba wsiąść podwójna a czasem nawet potrójna dawkę leku. Nie ma tutaj leku typu nospa co dla wieku dziewczyn może być problemem. Krople do oczu kosztują 150$ za mała buteleczka. Wiele dziewczyn kupuje sobie soczewki na zapas w Polsce. Tutaj jest ciężko chorować bo dobre leki są ciężko dostępne.
  2.  PERFUMY – w Polsce możemy kupić zamienniki drogich perfum za niewielka kwotę i mieć super jakościowo produkt. Tutaj nie spotkałam się jeszcze z zamiennikiem. Oczywiście można kupić perfumy w Tj Maxxie ale nie możemy ich powąchać wiec ciężko jest nam określić czy są one ładne
  3. ODZYWKI DO PAZNOKCI – woda jest bardzo mocno chlorowana ale można ja pic. Moja paznokcie stały się słabe i łamliwe bardzo szybko. Wiec jeżeli odzywka z bielendy czy eveline działa na wasze paznokcie to warto zabrać ja sobie w zapasie.
  4.  WACIKI KOSMETYCZNE – w Polsce zawsze kupowałam waciki kosmetyczne z 3-paku w biedronce za kilka złotych a tutaj trzeba zapłacić za 100 wacików standardowo 4$. Nie są one ciężkie wiec polecam zabrać sobie zapas. Tak wiem ze jest to śmieszne.
  5. GOLARKI – wiele dziewczyn poleca je przywieźć wiec wspomnę o nic na mojej liście.  Tak przyznaje są one drogie ale da się znaleźć takie w średniej cenie.
  6. MASECZKI – warto zrobić sobie zapas maseczek z Ziaji niewielka cena a tak mało kosztuja
  7. BUTY warto zakupić sobie przed wyjazdem nowa parę butów niezalenie z jakiego sklepu. Tutaj ciężko o ładne i tania parę butów. Buty kupuje się głownie w Forever21 czy H&M. Ja przywiozłam sobie buty z polski wiec nie musze kupować tutaj żadnych par chyba ze jakieś chce.
  8. KURTKI/PŁASZCZE jeżeli chcemy na czymś zaoszczędzić to właśnie na okryciach wierzchowych. Za dobra jakościowo rzecz trzeba zapłacić spoko, wiec czy warto przepłacać nie wiem.
  9. ULUBIONE UBRANIA – może jestem wyjątkiem ale ja nie lubię ubrań w USA. Dla mnie są one słabo wykonane i nie warte swojej ceny. Ja się głownie ubieram w zarze lub H&M. Wiec polecam zabrać wasze sprawdzone ubrania.
  10. BIŻUTERIA SREBRNA CZY ZŁOTA zawsze się przyda. A tutaj nie ma sklepów typu yes czy apart. 


EDIT:
Warto zabrać ze sobą ręcznik z mikrofibry, ja mam taki z Decathlonu i zabieram go ze sobą na każdą wycieczkę.  Zajmuje on bardzo mało miejsca i nie muszę się martwić o brak ręcznika na wakacjach.

ULUBIENCY OSTATNICH MIESIECY

0 | dodaj



Dzis postanowiłam napisać c innego posta niż zazwyczaj. Chciałam wam pokazać rzeczy które w ostatnim czasie bardzo polubiłam

W ciągu tygodnia nosze bardzo minimalistyczny makijaż czyli krem z podkładem, puder, kredka do brwi, tusz i rozobronzer. Dzieki temu kremowi mam ładnie wygładzoną cerę. A krem z Physiacal Formula jest idealny ma lekki podkład i kolor oraz SPF.


Oliwka do paznokci z Essie uratowała moje paznokcie. Już po jednym użyciu było one niesamowicie nawilżone i zrobiły się niesamowicie odżywione


Do kupna tej świeczki Mahogany Teakwood zbierałam się od kiedy przyjechałam do USA, jednak czasami mi się podobał a innego już nie. W końcu zaryzykowałam i ja kupiłam i mogę powiedzieć ze zapach jest cudowny
Torebke Michael Korsa chciałam kupić już od dawna jednak żadne mi nie podobała na żywo. Jedaka ta znalazłam w vintage shop i jest idealna. Szukałam takiego fasonu torebki już od dawna  a ta jest idealna


Zegarek od Daniella Welingtona idealnie się sprawdza w życiu codziennym i do tego jest niezwykłe szykowny


Kindle zakup tego sprzętu był spontaniczny ale chyba będzie to moja ulubiona rzecz/gadżet. Mam go zawsze ze sobą i mogę czytać książkę kiedy tylko chce a bateria jest naładowana przez bardzo długi czas.

Azja express to chyba najlepsze reality show jakie kiedykolwiek widziałam. Bardzo podoba mi się formula tego programu i to jakie emocje wzbudza nie tylko w uczestnikach ale i nas.
This is Us jest to serial niesamowicie przyjemny. Jest niesamowicie lekki i z chęcią go oglądam co środę. Niezależnie jaki styl serialu lubicie ten na pewno wam sie spodoba.

Owsianka jest moim ulubionym sniadniem ever. Jadam owsianek z wieloma owocami ale aktualnie najlepiej smakuje mi ta w pieczonym bananem w mikrofali i odrobina cynamonu.
Popcorn Buddah jest przepyszny i co najlepsze zdrowy i mało kaloryczny. Paczka takiego popcornu to 140 kalorii. Ja nigdy nie zjadam całej paczki na raz ale i tak to przepyszna przekąska
Zupa z soczewica – jem ja codziennie na lunch i jest to idealna zupa na jesień. Idealnie rozgrzewa a połączenie soczewicy, marchewki i pomidorów idealnie się komponuje

Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender jest to  książka której jeszcze nie skończyłam, ale jest to jedna z najlepszych książkę jakie przeczytałam w tym roku. Polecam każdemu niezależnie od wieku.

Aplikacja UNUM sprawdza się idealnie do sprawdzania statystach i planowania kolejnych postów na instagramie. Najlepsze jest to ze jest ona połączona z instagramem wiec widzimy wszystkie nasze posty.
Bloglovin używam już od bardzo dawna ale szczególnie doceniłam ja w ostatnim czasie bo nowości blogowe oglądam tylko na telefonie. Dzieki niej nie przegapię żadnego posta.


PLUSY I MINUSY BYCIA AUPIAR

0 | dodaj

Na prawie każdym blogu można znaleźć plusy i minusy związane z byciem aupair. Jednak każdy ma inny punkt widzenia i dlatego postanowiłam się je zebrać i napisać w dzisiejszym poście. Każdy ma inny punkt widzenia i dla jednego cos może być pulsem a dla drugiego minusem. Ja staram się je wypośrodkować i napisać te które sa najpopularniejsze na forach. Mam nadzieje ze się wam podobają.

PLUSY
  • Możliwość przyjechania i zwiedzenia USA względnie tanio.
  •  Poszerzenie znajomości języka
  • Odnalezienie pasji
  • Poznanie nowych kultur i kuchni
  • Zadbanie o siebie i o swoja sprawność fizyczna
  • Przeżycie przygody życia która będzie się wspominać nawet za 20 lat
  • Odkrycie samego siebie i zrozumienie ze nie wiadomo jak jest jest źle to można sobie poradzić
  • Usamodzielnienie się
  •  Jeżeli jesteś osoba zorganizowana to tutaj będziesz jeszcze bardziej zorganizowana
  • Wypłatę można przeznaczyć na co się chce bo nie trzeba opłacać nic – mieszkanie, prąd, woda, telewizja, internet, telefon a nawet paliwo
  • Poznanie osób innych kraj

MINUSY
  • Nie zawsze jesteś w rodzinie w jakieś myślałeś ze będziesz, bardzo często okazuje się ze to co było na skypie to zupełnie inna osoba niż jest w rzeczywistości
  •  Remach wydaje się bardzo straszna, ale wg mnie bardzo potrzebna
  • Jesteś wykorzystywany przez rodzinne do pracowania ponad określony czas czy robienia rzeczy nie zwianych z dziećmi
  • Szok kulturowy nie każdy może zaakceptować ta mieszankę ras, kultur  czy religii
  • Sposób jedzenia nigdy nie nauczę się jeść 3 małych posiłków
  • Lunch o 12 a obiad o 19, a po miedzy tym mała przekąska
  • Brak prywatności – mieszkasz i pracujesz w tym samym miejscu
  • Ciężko jest odróżnić prace a swój wolny czas  
  • Odległość miedzy polska a stanami
  • Homesick
  • Inny sposób wychowania dzieci i to ze rodzice bardzo dużo pracują
  • ·Jesteśmy zależni od host rodziny

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.