RZECZY KTORE CHCIALABYM WIEDZIEC ZANIM ZOSTALAM AUPAIIR
|
Brooklyn Heights |
- Zycie
aupiar to nie bajka, ale ciężka praca. Podróże są nagroda. W praktyce
wygląda to tak ze dzieci mogą nas nie lubić, a ty cały dzień spędzasz w
samochodzie wozić dzieci w kolejne miejsca.
- Nie każda
rodzina jest taka jak się nam wydawało. Zanim decydujemy się na
zatwierdzenie perfect match, to długo myślimy czy ta rodzina jest taka jaka
chcemy. Myślimy sobie o to rodzina o jakiej marzyłam. Zdarza się ze rodziny kłamią
lub nie mówią prawdy o sobie, regułach czy o własnych dzieciach.
- Wydaje
się ze 45h tygodniowo to mało ale w
praktyce to dużo i pod koniec tygodnia masz dość. Jeżeli pracujesz te 45h
tygodniowo to pod koniec tygodnia jesteś bardzo zmęczona. Ja mimo ze nie
pracuje tych 45 godzin to i tak jestem zmęczona i w piątek myślę o tym żeby położyć
się do lóżka i iść spać.
- Wykorzystujesz
każdy wolny weekend na maksa, ale jeżeli w ciągu tygodnia jesteś nieszczęśliwy
to ciężko jest się z nich cieszyć. Będąc aupair uczysz się gospodarować
swój czas bardzo korzystnie. Chcemy dużo zobaczyć i nie mamy za wiele czasu bo
tylko rok. Zwiedzenie Nowego Jorku to nie jest jeden weekend a wiele godzin
spędzonych na chodzeniu i planowaniu co się chce zobaczyć.
- Niecałe
200$ tygodniowo to zdecydowanie za mało. Każdy wyjeżdżając przelicza dolary
na złotówki i to jest chyba największy bla. Pieniądze które my zarabiamy są
niczym z porównaniu to tego co zarabia niania. Jeżeli chce się podróżować to
trzeba niezłe oszczędzać, bo zarówno bilety samolotowe jak i nocleg jest bardzo
drogi.
- Brak
prywatności. Amerykanie maja kamery w domu wiec mogą nas obserwować gdzie
tylko chcą i o jakie godzinie chcą. Bardzo często trzeba im mówić gdzie się
idzie i o której się wraca do domu. Jednak to zależy przede wszystkim od ciebie
i tego jak będziesz traktować swoja host rodzinę. Dla mnie są oni głownie
pracodawcami i staram się mieć dystans do tego co im mowie i jaki mam do nich
stosunek.
- Mieszkasz
i pracujesz w tym samym miejscu co oznacza brak odpoczynku. Do tego chyba
najciężej się przyzwyczaić. Jeżeli masz zły kontakt z rodzina to ciężko jest
się odciąć od tego miejsca i złych emocji bo cały czas przebywasz w tym samym
miejscu.
- Niektóre
rodziny nasz wykorzystują. Proszą o robienie rzeczy które nie należą do
naszych obowiązków i czasami ciężko jest nam odmówić.
- Nadzór
i mówienie gdzie się idzie. Tak zwana curew few, przeważnie trzeba być 8
godzin przed praca w domu.
- Nie
zawsze dzieci cię słuchają i nie sa idealne jak mówili nam ich rodzicie. To
jest chyba najważniejszy punkt bo to z nimi spędzamy większość naszego dnia.
Trzeba pamiętać ze amerykańskie dzieci nie są takie same jak polskie dzieci.
Polskie dzieci układają puzzle i potrafią same sobie znaleźć zajecie. Z amerykańskimi
jest inaczej jeżeli maja za dużo wolnego czasu lub wolny dzień to my musimy im mówić
co maja robić, bo one nie wiedza.
- Zdąża
się ze poprzednia aupair koloryzuje i idealizuje rodzinę. Tak było w moim przypadku ze aupiar nie
powiedziała mi prawdy. Wiec jeżeli podejmujecie decyzje o wybraniu danej
rodziny to należy pamiętać ze może one koloryzować jak jest na prawdę.
- W małym
miasteczku rzadko kiedy mieszkają ludzie w naszym wieku, przeważnie sa to
rodzice z dziećmi i starsze osoby. Oznacza to, ze ciężko jest znaleźć sobie
amerykańskich znajomych. Takie osoby mieszkają przeważnie w dużych miastach
albo tak gdzie znajduje się popularny uniwersytet. Jednak w czasie wakacji
pojawia się wiele młodych osób bo przyjeżdża one ze szkoły na wakacje do domu.
- Bez
samochodu ciężko jest gdzieś dojechać, wszędzie jest daleko i nie ma chodników.
Bardzo ciężko jest się poruszać bez samochodu. W bronxville nie ma z tym
problemu bo miasto jest małe i nawet o 23 nie boje się wracać do domu na
piechotę, jednak jak mieszkałam w Darien to nie wyobrażam sobie nie mieć
samochodu. Wszędzie było niesamowicie daleko, do stacji benzynowej miała 7
minut samochodem a do sklepu 11 minut.
- Myślisz
ze będziesz mieć dużo amerykańskich znajomych ale prawda jest taka ze spędzasz
go głownie z aupair i to ze swojego
kraju. Amerykanie są zamknięci na poznawanie nowych osób ale nie mowie ze każdy
Amerykanin jest taki.
- Traktuj
host rodzinę z szacunkiem i pamiętaj ze sa oni przede wszystkim twoimi
pracodawcami. Nie należy się spoufalać z rodzina, bo potem będziemy tego żałować.
Ja zawsze pamiętam ze są oni przede wszystkim moimi pracodawcami a potem osoba
z która mogę porozmawiać jak z koleżanka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz