MOJ PIERWSZY AMERYKANSKI ROAD TRIP

Tak więc 1 sierpnia zaczne swoje wakacje. Mam aż 14 dnia na zwiedzanie. Nasz plan jest bardzo napięty, ale wiem ze bedzie niesamowicie i szalonie. A więc nasz trip zaczynamy od Chicago potem jest Nashville. Następnie kierujemy się do Atlanty z niej wyruszamy do Nowego Orleany. Odwiedzimy również Huston a na koniec Austin. W każdym z tych miejsc zostajemy 2/3 dni. Korzystamy tylko z samolotu 2 razy a tak to podrożejemy busami. Jeżeli chodzi o koszty to nie są one jeszcze dokładnie znane. Na ten moment zapłaciłam tylko za transport, ponieważ za nocleg nie placimy, bo korzystamy z couchsurfingu.

Jadę z 2 polkami, jadę z moja Martyna z Darien i Martyna z mojego orientation. Szykują się niesamowite 2 tygodnie. Wracam w niedziele rano a już w poniedziałek wyruszam do swojej host rodziny na Rhode Island gdzie spędzę cudownie 2 tygodnie.

A więc mój sierpień będzie niezwykły i bardzo mi szybko minie. Na blogu pojawi się dużo postów z moich wakacji, z rhode island oraz podsumowanie 6 miesięcy w USA. Czas niesamowicie szybko płynie. A teraz zacznie płynąc jeszcze szybciej, bo od września zacznę swoje kursy. Jednak o tym kiedy indziej;  powiem wam jakie, gdzie i ile dokładnie za nie zapłacę.

4 LIPCA W USA

Tak wiem mamy już końcówkę lipca, a ja publikuje post ze zdjęciami z 4 lipca. Przyjeżdżając tutaj miała wizje 4 lipca jednak moja wizja się nie spełniła. Dlaczego? Amerykanie kochają świętować wszystko, wiec myślała ze w Nowym Jorku odbędzie się czerwono, niebiesko biała parada jednak nic takiego nie było tylko fajerwerki o 22. Ludzie nie chodzili w tych kolorach ani nie świętowali zbytnio. Muszę jednak przyznać ze było mniej ludzi w mieście, pewnie większość mieszkańców wyjechała na plaże świętować. Mimo ze moje oczekiwania co do 4 lipca się nie spełniły to i tak spędziłam wspaniale czas. Zobaczyłyśmy United Nations, Flat Iron Building, High Line, Soho, Little Italy oraz China Town wszystko to przeszłyśmy na nogach. A ja z mogą ciężkim plecakiem, bo nocowałam u Martyny od soboty do poniedziałku.

 FLAT IRON BUILDING

HIGH LINE

SOHO

5 MIESIECY W USA

Dzis mija 5 miesięcy w USA. Nie mogę uwierzyć ze ten czas tak szybko leci. Dopiero co przyjechałam do nowej rodziny a w następny weekend będę tutaj 2 miesiące. Czas mija mi bardzo przyjemnie dzięki dzieciom i hostom. Moje dzieci nigdy nie są same zawsze spędzają czas ze znajomymi. Każdy w rodziców czy niań jest dla mnie niesamowicie mil. Gdy ja potrzebuje pomocy albo oni to zawsze sobie pomagamy. Przez 2 tygodnie byłam tylko z jednym dzieckiem - najmłodszym. Pozostała dwójka była na campie. Jak było z jednym dzieckiem inaczej, spokojniej, jednak z dwójka jest raźniej dla tego drugiego.

Zeszły weekend był dla mnie bardzo wyjatkowy, bo skończyłam 21 lat. Moja host rodzina urządziła mi przyjecie urodzinowe z kolacja, tortem i śpiewaniem happy birthday. Było cudownie i naprawdę milo spędziłam czas. A w sobotę przyjechała do mnie Martyna a w niedziele rano pojechałyśmy do six flags (będzie osobny post o six flags już w przyszłym tygodniu).

Znajomych jak nie miałam tak nie mam. Nikt nie chce mnie poznać jednak ja jestem zajęta w tygodniu jedynie na weekend by się jacyś przydali. Poznaje nowe aupair jednak ich poziom angielskiego nie jest najlepszy i nie mogę się z nimi dogadać. Nie poddaje się i cały czas jakieś poznaje.

Dzieci są przemiłe zawsze zwracają się do mnie z szacunkiem i nie ma krzyków. Chce z nimi spędzać czas, bo jest bardzo milo. Dzieciaki zawsze mówią proszę, dziękuje. Hosci są zadowoleni z mojej pracy i chwała moja kuchnie. Ostatnio zrobiłam pieczone ziemniaczki z przyprawami i mój najmłodszy powiedział ze to było najlepsze z tego obiadu. A te ziemniaki przygotowałam dla siebie, bo oni ogólnie to nie jedzą ziemniaków, bo moja dziewczynka ich nie lubi. Bardzo milo było usłyszeć te słowa, milo jest, gdy ktoś docenia to, co gotujesz.

Podjęłam również ważną dla siebie decyzje. Postanowiłam nie jeść mięsa przez 30 dni. Za tydzień minie miesiąc, a ja bardzo to lubie i niczego mi nie brakuje. Jak zareagowała moja host rodzina bardzo pozytywnie i mówią ze mnie podziwiaja, bo oni by nie mogli bez niego żyć.

50 RZECZY WARTYCH ZOBACZENIA W NOWYM JORKU

Jakis czas temu znalazłam listę 50 rzeczy wartych zobaczenia. Lista jest na tyle interesująca, ze postanowiłam się nią z wami podzielić. Fajnie jest chodzi po Nowym Jorku bez kontrolnego celu i odkrywać miasto. Jednak takie chodzenie nie da nam za wiele bo nie zobaczysz tego co planowałaś.

1 Empire State Building
2 Brooklyn Bridge
3 Central Park
4 The Statue of Liberty
5 One World Observatory
6 The Metropolitan Museum of Art
7 Chrysler Building
8 The High Line
9 Theatre District
10 The 9/11 Memorial and Museum
11 Rockefeller Center
12 Grand Central Terminal
13 Prospect Park
14 Brooklyn Museum
15 Whitney Museum of American Art
16  New-York Historical Society
17 Bronx Zoo Wildlife Conservation Society
18 Solomon R. Guggenheim Museum
19 Times Square
20 New York Botanical Garden
21 Flushing Meadows–Corona Park
22 Brookfield Place
23 Chelsea Market
24 Apollo Theater
25 Smorgasburg
26 Brooklyn Heights and Brooklyn Promenade
27 Macy's Herald Square
28 Brooklyn Botanic Garden
29 Coney Island Cyclone
30 Brooklyn Flea
31 Staten Island Ferry
32 Yankee Stadium
33 American Museum of Natural History
34 Union Square
35 Roosevelt Island
36 Flatiron Building
37 The Cloisters
38 Intrepid Sea, Air & Space Museum
39 Lincoln Center
40 South Street Seaport
41 Museum of Modern Art (MoMA)
42 Radio City Music Hall
43 Queens Museum
44 St. Patrick's Cathedral
45 New York Public Library, Stephen A. Schwarzman Building
46 MoMA PS1
47 Chinatown, NYC
48 Washington Square Park arch
49 Madame Tussauds New York
50 Madison Square Garden
The 50 best New York attractions
1 Empire State Building
2 Brooklyn Bridge
3 Central Park
4 The Statue of Liberty
5 One World Observatory
6 The Metropolitan Museum of Art
7 Chrysler Building
8 The High Line
9 Theatre District
10 The 9/11 Memorial and Museum
11 Rockefeller Center
12 Grand Central Terminal
13 Prospect Park
14 Brooklyn Museum
15 Whitney Museum of American Art
16  New-York Historical Society
17 Bronx Zoo Wildlife Conservation Society
18 Solomon R. Guggenheim Museum
19 Times Square
20 New York Botanical Garden
21 Flushing Meadows–Corona Park
22 Brookfield Place
23 Chelsea Market
24 Apollo Theater
25 Smorgasburg
26 Brooklyn Heights and Brooklyn Promenade
27 Macy's Herald Square
28 Brooklyn Botanic Garden
29 Coney Island Cyclone
30 Brooklyn Flea
31 Staten Island Ferry
32 Yankee Stadium
33 American Museum of Natural History
34 Union Square
35 Roosevelt Island
36 Flatiron Building
37 The Cloisters
38 Intrepid Sea, Air & Space Museum
39 Lincoln Center
40 South Street Seaport
41 Museum of Modern Art (MoMA)
42 Radio City Music Hall
43 Queens Museum
44 St. Patrick's Cathedral
45 New York Public Library, Stephen A. Schwarzman Building
46 MoMA PS1
47 Chinatown, NYC
48 Washington Square Park arch
49 Madame Tussauds New York
50 Madison Square Garden

Podkreślone rzeczy zostały przeze mnie zobaczone, ale nie zwiedzone. Mam nadzieje, ze lista będzie dla was przydatna.

MOJ MECZ YANKESSOW

 

W ostatnia niedziele czerwca wybrałam się na mecz Yankessow. Miało to być spotkanie aupair z LCC, czyli cluster meeting. Zdecydowałam się na nie tylko dlatego ze myślałam, że poznam inne aupair z mojego cluster. Jednak moje oczekiwania, co do tego spotkania bardzo się różniły. Myślałam ze skoro jest to cluster meeting to wszyscy pojedziemy razem pociągiem i razem dotrzemy na stadion. Nic takiego się nie stalo, każdy miał sam dojechać na stadion. Wiedziałam ze na mecz miało iść 18 aupiar ja byłam 19, w piątek napisałam post na grupie o tym, kto idzie, na mojego posta odpisała jedna dziewczyna. Tak więc pojechałam z nią na mecz, jednak ona słabo mówi po angielsku i myślą o remachu, który rozpoczęła 2 dni później. Pojechałyśmy znacznie wcześniej na stadion poszłyśmy do Targetu, dla zabicia czasu, a potem udałyśmy się w kierunku stadionu po kupno czapek. Rada dla osób które planuje iść na mecz, można wnosić napoje jednak musza być one zamknięte. Następnie udałyśmy się w kierunku naszego wejscia. Stoimy w kolejce robie selfi na snapa, a za mną w kolejce stoi Martyna. Tak Martyna, która poznałam w Darien idzie na ten sam mecz co ja. Niesamowite w tej historii jest to ze nie wiedziałyśmy ze Martyna idzie na ten mecz. Ja wiedziałam od dawna, ale dla niej to byl totalny spontan. Jednak ona miała miejsce w innym sektorze wiec musiałyśmy się rozstać. Poszłam wiec na to cudowne cluster meeting jednak nie widziałam żadnych aupiar, tylko LCC z mężem i synem. Podobno inne aupiar byly, ale w innym miejscu i potem przyszły. Ja przeprosiłam dziewczynę z która przyjechałam i poszłam do Martyny i jej kolegi oglądać mecz.

Czy zrozumiałam zasady tej gry, nie. Nie rozumialam, o co w niej chodziło mimo ze przeczytałam zasady. Mimo wszystko było to bardzo ciekawe doświadczenie które chciałam przeżyć. Po meczu udałam się na pociąg i z tamta prosto do domu, było tak gorąco ze jedyne, o czym marzyłam to prysznic.

CZERWIEC Z ZDJECIACH

Czerwiec był dość spokojnym miesiącem nie wiele się w nim działo. Probowałam się odnaleźć w nowym miejscu z nowymi ludźmi.

 1/2  Odbylam swoja pierwsza samochodowa wycieczke do Nowego Jorku. 3/4 Przejazdzka rowerowa po Bronxville

 Bylam rowniez w Nowym Jorku i na Coney Island

1/ W biurze u mojej hostki 2/Sykulenty w City 3/ A po przejazdzke byl shake ciasteczkowy 4/ Ulice w Nowym Jorku

CONEY ISLAND

W zeszły weekend wybrałam się na Coney Island na paradę syrenek. Co mogę powiedzieć o tej paradzie to brak organizacji. Szyliśmy z dziewczynami za parada jak już doszłyśmy prawie na molo to okazało się ze nie można przejść i trzeba się znowu wracać do miejsca, z którego dopiero co przyszłyśmy. Nic nie widziałam, jak już było jakieś wolne miejsce to ludzie, którzy stali obok mówili ze to ich, ludzie i policjanci mnie popychali. Nie dało się przejść na druga część mola przez paradę. Sama parada była fajna, ale wszystko, co się działo kolo niej już takie fajne nie było. Mimo wszystko fajnie było poczuć atmosferę morza i syrenek. Po paradzie wszyscy tańczyli i śpiewali czytaj jedna wielka impreza. Gdyby nie ta parada to Coney Island byłoby zywczajnym miejscem z kilkoma kolejkami. To był najlepszy dzień na wybranie się w to miejsce.