CO MNIE ZASKOCZYLO W USA


pisac
Rozmawiając dziś z koleżanka zaproponowała mi ona pomysł na posta i zdecydowałam się z niego skorzystać. a mianowicie ciekawostki o USA.


1. Jak już pisałam w jednym z postów o kupowaniu rzeczy z otwartym pudelkiem. takie rzeczy niczym się nie roznia o takich nowych. nie maja one jedynie oryginalnej folii a tasme ze sklepu. Można tez kupić laptopy refurbish czyli takie które ktoś zwrocil do sklepu, bo się zepuslo, a sklep to naprawili i wystawili za niższa cenę

2. Do ceny kazdego towaru naliczany jest podatek. Do laptopa doliczyli mi 8%. wiec im wyzsza cena za produkt tym wyższy podatek i cena końcowa. Zdazaja się wyjątki gdy ten podatek nie jest naliczany. Nie wiem jak to dokładnie działa a czasami doliczany jest podatek a czasem place za coś bez podatku np 1,99$ a nie 2,04$.

3. Bardzo popularne są biblioteki i wiele osób z nich kozysta bo ksiazek jest bardzo dużo. Nawet te co dopiero wydane, ja ostatnio czytalam ksiazke jako pierwsza. Każdy znajdzie coś dla siebie. gdy chcesz zwrocic ksiazke nie musisz wychodzić do biblioteki wystarczy podjechać i oddać ja do takiego specjalnego urządzenia. Tak samo jest z bankomatami istnieją takie bankthrue do wypłacania lub wpłacania pieniędzy.

4. Paliwo wystepuje tutaj 89, 91, 93. Najtańsze jest regular a najdroższe superpremium. Jednak tankując można zauwazyc rozne ceny paliwa. Kiedy płacisz gotówka paliwo jest tańsze od tego placonego karta. Wiekszosc stacji jest samoobsługowa. Na tej na ktorej ja tankuje taki pan mi tankuje a ja nawet nie muszę z niego wychodzi. Tak samo jak w Polsce jedne stacje są droższe od innych. Trzeba po prostu znalezc ta najtańsza.

5. Co mnie najbardziej zdziwiło to posiłki. Je się tutaj 3 posiłki, śniadanie, lunch i obiad. U mnie w domu wyglada to tak o 7.30 jest śniadanie, do szkoly pakuje dziecia lunch oraz snaki. Wydaje mi się ze kolo 11.45/12 jedzą lunch a snaki kiedy są głodni. Po powrocie ze szkoly znowu jedzą snaki czytaj krakersy, goldfishe, batony. Jakie się kiedyś zapytalam czy chcą kanapkę to mi odpowiedzieli ze kanapkę je się tylko na lunch. A o 18.30/19 jedzą duży obiad. 20.45 to ich pora spania. Ja nie jem jakoś dużo, ale oni to prawie nic nie jedząUważam ze sposób jedzenia Polaków jest dużo lepszy niż to jak się odzywiaja amerykanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.