NASHVILLE

Z Chicago pojechałyśmy do Nashville gdzie miałyśmy przygody. Jednak za nim o nich wam napisze czas na inne historie. Miałyśmy jechać 16 godzin jednak jechałyśmy 14, bo był 2-godzinny postój o 2 nad ranem w czasie których rozmawiałam z rodzicami, tak wiem świetna pora na rozmowy. W czasie całej drogi spalam może 4 godziny. O 11 dojechałyśmy do Nashville przebieramy i ogarniamy sie, aby nie tracić dnia. Okazało się na nasz couch będzie w Nashville wiec zabrał nasze walizki na farmę gdzie miałyśmy spać przez 2 noce. My udałyśmy się do downtown, niemiłym zaskoczeniem było to ze wszystkie muzea są płatne kolo 25$. Zrezygnowałyśmy z muzeum muzyki country na rzecz Johnny Cash Museum które było rewelacyjne jeżeli chodzi o wystrój, eksponaty i historie. jednak ja znam historie życia Johna i wiem że miał on problemy z alkoholem i narkotykami a w muzeum nie było o tym mowy. A to mnie bardzo zaskoczylo, bo to była duża część jego życia i tego, kim był i nawet jaka muzykę tworzył. W muzeum spędziłyśmy ponad 2 godziny. Koszt muzeum Johnego Casha 17$. Po południu kolega naszego coucha nas odebrał z miasta, był na tyle miły ze zabrał do sklepu i pokazał miejsce, gdzie będziemy spały. Okazało się ze jesteśmy na pustkowiu gdzie nie ma niczego i wszędzie jest daleko. Miejsce było bardzo fajne, przypominało mi polska wieś. Nasz rolnik zabrał nas nad rzekę gdzie spędziłyśmy sporo czas rozmawiając i podziwiając Nature. Mnie się to miejsce bardzo podobało i fajnie było poznać takie miejsce. Wieczorem przyjechały jeszcze 3 inne aupair z polski i nasza koleżanka z orientation.






Jednak rano okazało się że musimy się przenieś w inne miejsce, bo tam, gdzie spałyśmy nie mogłyśmy zostać. A więc spakowałyśmy się i probowałyśmy zamówić ubera co wcale nie było takie łatwe z racji miejsca w którym się znajdowałyśmy. Miejsce w którym miałyśmy spać okazało się straszne, małe, ciemnie i nie wiem jak jeszcze mogłabym je opisać. Jednak zostawiłyśmy nasze bagaże i postanowiłyśmy poszukać czegoś w downtown. W międzyczasie udałyśmy się do Panteonu tak grecki pantheron po środku tennesie. Starałam się zrozumieć idea tego miejsca jednak jej nie zrozumiałam. Potem udało się nam znaleźć nocleg na ta piątkową noc. Nasz hostel znajdował się jakieś 5 minut od głównej ulicy w Nashville. Wiec poszłyśmy na obiad, piwo oraz muzykę na żywo. Nashville jest stolica muzyki country wiec chciałyśmy zobaczyć co tak ciągnie ludzi to tego miasta. Bardzo mi się podobało w tej knajpie, bo grali bardzo fajna muzykę. Rano poszłyśmy na busa do naszego kolejnego miasta, czyli Atlanty.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.