Nie mogę uwierzyć w to ze jestem
w USA już 8 miesięcy, ten czas tak wszystko leci. Jestem zadowolona z tego jak
się wszystko układa w moim życiu tu w USA. Jest inaczej niż myślałam ale i tak
jest super. Z perspektywy czasu wiem ze wyjazd do USA bym świetna decyzja w
wieku prawie 21. Gdzie zrezygnowałam ze wszystkiego dla tego wyjazdu. Wiem ze
gdybym pojechała do USA zaraz po maturze to nie wiem czy bym podołała temu
wszystkiemu co tutaj robię. Wiele się nauczyłam i wiele się jeszcze nauczę z
czego się bardzo cieszę. Uważam ze na każdego przyjedzie pora żeby tu
przyjechać jeżeli tylko chce. Ale najważniejsze jest to by być odważnym bo bez
tego się nie uda.
W przeciągu jednego miesiąca
wiele się wydążyło w moim auperowskim życiu. Na początku tego miejsca dostałam
papiery z zapytaniem czy przedłużam program oraz list o locie powrotnym. Myśląc
wstecz zaledwie kilka dni przed tym jak dostałam papiery w życiu bym nie pomyślałam ze podejmę taka
decyzje jaka podjęłam. Jednak na razie nie zdradę wam jej musicie jeszcze
trochę poczekać.
Dziś kończę 2 kursy jednak liczne
godzin przeze mnie zrobię nie są wystarczające i musze zrobić jeszcze jeden
kurs. Czy zdecydowałam się na kurs, nie cały czas zmieniam zdanie. Jednak goni
mnie czas, gdyż kursy należy zakończyć 45 dni przed końcem programu.
Dalej zwiedzam i odhaczam kolejne
miejsca na mojej liście, ostatnio zwiedziłam cos czego nie planowałam zrobić
tego dnia jednak pogoda mnie zaskoczyła i musiałam zmienić swoje plany. W następnym poście pokaże wam zdjęcia z miejsca które odwiedziłam tej deszczowej niedzieli.
Nie mogę się doczekać Halloween idę
razem z moja host rodzina na paradę, a następnie idziemy chodzić po domach zbierać
cukierki. To będzie niesamowite doświadczenie. A potem Święto Dziękczynienia i
powoli zaczynam myśleć o prezentach świątecznych, bo nie chce wszystkiego
kupować w grudniu tylko chce to sobie mądrze rozplanować. Wiem jednak ze czas świąt będzie dla mnie
bardzo trudny ale na pewno dam sobie rade.
Moje dni mijają bardzo szybko i
nawet nie wiem kiedy się kończą. W ciągu tygodnia jest ono opanowane przez rutynę.,
jednak mi to nie przeszkadza, bo jestem osoba która lubi mieć wszystko uporządkowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz